wtorek, 30 grudnia 2014

Puder Kalpi Tone - recenzja

Kochani, witam Was po świątecznej przerwie :)
Wybaczcie, że ostatnio blog troszeczkę przycichł i nic się nie pojawiało jednak po prostu nie było kiedy pisać. Ale nie przedłużając, pora na powrót do pisania a dziś zapraszam na recenzję pudru kalpi tone firmy hesh.







Informacje ze strony producenta[klik]

Maska do włosów Kalpi Tone

Delikatnie przyciemnia włosy i nadaje im naturalny ciemny odcień.
Pomaga w walce z łupieżem, hamuje wypadanie włosów oraz przedwczesne siwienie.
Wzmacnia cebulki oraz pobudza porost włosów.



Kalpi Tone firmy Hesh jest naturalną terapią upiększającą włosy.
Przyciemnia włosy i nadaje im naturalny ciemny odcień.
Skomponowany wyłącznie z naturalnych składników, tj.: Aloes, Amla, Brahmi, Shikakai i innych ziół.
Kalpi Tone pomaga w walce z łupieżem, hamuje wypadanie włosów oraz przedwczesne siwienie.
Stosując masaż skóry głowy Kalpi Tone wzmacnia cebulki oraz wzmaga porost włosów.

Puder Kalpi Tone firmy Hesh Naturoriche ma następujące zalety:

- Przyciemnia kolor włosów
- Wzmacnia cebulki włosów
- Pobudza porost włosów
- Zapobiega wypadaniu włosów i ich przedwczesnemu siwieniu
- Łagodzi bóle głowy

Skład jest rewelacyjny ! 100% naturalny bez jakichkolwiek dodatków chemicznych :)

Amla Fruit (Phyllanthus Emblica Linn
Chandan (Santalum Album)
Brahmi (Herpestis Monniera)
Kapur Kachili (Hedychium Spicatum)
Maka leaves
Methi Seed (Trigonalafinum Greekum)
Mandoor (Iron Rust)
Neem (Azadirachta Indica)
Orange ( Citrus Aurantium)
Shikakai Fruit (Acacia Conncinna)
Aloe (Barbdos Aloe)
Jaswand ( Hibiscus Rosa)
Sitaphal Seeed Powder(Squamosa)
Wala (Andropogan Muricatus)
Khadir Stem (Acacia Katechu wild)






 cena na stronie producenta to 15zł. Ja z racji zamieszkania na terenie UK kupiłam puder za 99p w sklepie indyjskim. Cena na Ebay jest zdecydowanie wyższa i wynosi £4.64
 Opakowanie standardowe dla tej firmy. Puder zapakowany w przezroczystą torebkę oznaczoną logo firmy.


Sposób przygotowania:
1. Wsyp odpowiednią ilość sproszkowanych ziół do miseczki, dodaj trochę wody lub olejku
   i dokładnie wymieszaj na konsystencję gęstej papki.
   Dla uzyskania głębokiego, intensywniejszego koloru wymieszaj zioła z naparem herbaty i odstaw na całą noc.
   Można dodać zagęszczacza jak miód czy żel aloesowy.
2. Nałóż papkę na włosy.
   Opuszkami palców delikatnie wmasuj okrężnymi ruchami w skórę głowy.
3. Pozostaw na 60 minut.
4. Dokładnie spłucz wodą.

Ja dodatkowo dodałam niewielką ilość odżywki do włosów dzięki czemu nakładanie było łatwiejsze.



Do przygotowania maski używam około 3 łyżeczek pudru. Niestety jest on bardzo pylący więc trzeba uważać bo chwila nieuwagi i proszek jest wszędzie :/ Zapach jest ciężki do określenia. Troszkę ziemisty jakby wąchało się piasek czy glinę jednak czuć specyficzny zapach ziół. Zdecydowanie wybija się zapach methi czyli znanej nam kozieradki..  Troszkę duszący jednak do wytrzymania. Jak wszystkie pudry hesh kalpi tone możemy rozrabiać z naparami z ulubionychy ziół, kawy czy herbaty. Możemy lecz nie musimy odstawiać maski na noc. Wtedy efekt przyciemnienia nie wystąpi lub będzie mniej intensywny. Dużo osób pyta jak nakładać te maski. Ja nie mam z tym więszego problemu. Nakładam podobnie jak nakłada się farbę do włosów pamętając, że maska ma działać również na skórę głowy także nakładam przy linii włosów oczywiście nie tak dokładnie jak w przypadku farby :) szerokim grzebieniem przeczesuję włosy i lekko uciskam aby wmasować maskę. Ważne jest to aby robić to delikatnie ! Po około godzinie wystarczy spłukać wodą. Niestety nie miałam jak zrobić fotki, następnym razem poproszę męża to osobom, które jeszcze nie znają tych pudrów pokaże jakie "błoto" leci podczas spłukiwania :) ale spokojnie, maska bardzo dobrze wypłukuje się z włosów. Warto też spłukując palcami masować skórę głowy wtedy mamy pewność, że na 100% puder został wypłukany. Co mnie bardzo zdziwiło, mimo że podczas płukania dość intensywnie masowałam skórę głowy aby dobrze maskę wypłukać wypadło mi zaledwie kilka włosów.  Kiedy już mamy pewność, że maska została wypłukana wycieramy włosy i pozwalamy im wyschnąć. Moja pierwsza reakcja kiedy włosy lekko podeschły to było coś w rodzaju złości bo włosy były matowe i bardzo tempe. Jednak mówi się trodno i pozwoliłam im schnąć dalej. Wtedy zmieniłam zdanie bo z tempych i matowych włosów zrobiły się bardzo miękkie i błyszczące. Także nie martwcie się i pozwólcie włosom schnąć :)
Jedyne co troszeczkę przeszkadza to zapach, który jednak jakiś czas utrzymuje się na włosach.

Ok więc sprawdzmy czy efekt pokrywa się z obietnicą producenta

Puder Kalpi Tone firmy Hesh Naturoriche ma następujące zalety:
- Przyciemnia kolor włosów - tak, nie jest to mega przyciemnienie raczej pogłębienie naturalnego koloru
- Wzmacnia cebulki włosów - zdecydowanie tak. Po stosowaniu ego jak i innych pudrów hesh moje włosy są zdecydowanie mocniejsze
- Pobudza porost włosów - tego niestety nie wiem gdyż nie używam maski bardzo systematycznie a także używam innych produktów które mogą wpływać na porost włosów więc moja opinia nie byłaby obiektywna
- Zapobiega wypadaniu włosów i ich przedwczesnemu siwieniu - wzmacnia cebulki a tym samym zapobiega wypadaniu. Siwych włosów jescze nie mam ale jeśli blog przetrwa do mojej starości to podzielę się opinią jak wyglądają moje włosy :P
- Łagodzi bóle głowy - ciężko jest mi się odnieść to tej zalety :) problemów z bólem głowy nie mam więc kto wie :P

Wracam do tego pudru co jakiś czas. Ostatnio mieszam go z innymi pudrami i również uzyskuję zadowalający efekt. Na pewno jest on warty wypróbowania. Może nie tyle po to aby przeciemnić włosy ale po to aby je wzmocnić. Maska z tego pudru rzeczywiście bardzo wzmacnia włosy i czuć to praktycznie od razu. Nawet w dotyku włosy dają wrażenie grubszych niż przed nałożeniem maski.
Efekt przyciemnienia jest widoczny w zależności od padajacego światła i tak naprawdę nie jest to bardzo mocny efekt. Z pewnością gdybym odstawiła maskę na dłuższy czas nabrałaby ona mocy :) Jednak włosy są błyszczące, miękkie i wyraźnie grubsze w dotyku :)
Spotkaliście się już z Kalpi Tone? Jeśli tak koniecznie napiszcie jakie były efekty i z czym mieszacie proszek :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz